wtorek, 16 grudnia 2014

Odmiany własne, czyli siewki hortensji bukietowej

Odmiany własne, czyli siewki hortensji bukietowej. 



Nasiona wysiewałam w zeszłym roku, w lutym. Oczywiście rosły sobie w domu na parapecie.   Wiosną  przesadziłam je do ogrodu, a w tym roku część z nich już zakwitła. :-)
Kwiaty nie były duże, ale  to ich pierwsze kwitnienie. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że rośliny są  młode. Mam nadzieję, że w przyszłym roku dojrzeją i pokażą na co je stać. :-))

Chciałam pokazać, że warto siać  nasiona, ponieważ siewki nie zachowują cech rośliny matecznej i można dochować się nowych, ciekawych odmian.  :-)  Pasjonujące jest czekanie na kwiaty takich siewek.  Nie ma dwóch identycznych, każda się czymś wyróżnia i każda jest inna.  

                                                      Jako pierwsza zakwitła  taka


                                    Druga  do końca kwitnienia pozostała biała



Następna zachwyciła mnie bardzo dużymi płatkami kwiatów płonnych, chociaż  kwiatostan nie był duży.



                   
    Kolejna była trochę inna.



                                   Ta miała kwiaty na długich ogonkach


                 Tu charakterystyczne są ząbkowane  płatki kwiatów płonnych


                                  Taka o ciekawej budowie płatków.


                     Piękność, której każdy kwiat ma sześć płatków. :-)




                   Podobna do tej wyżej, ale kwiaty ma pięciopłatkowe.




                                                       Na koniec najciekawsza i najładniejsza. :-)






                                                                     
                Kolejny sezon moich siewek    17.07.2015


W tym roku pierwsza zakwitła siewka z numerem 16.
Większość  moich siewek, na razie ma tylko numery.  


Siewka 16





 Kolejna piękna siewka 23, która charakteryzuje się szybkim wzrostem i dużymi kwiatostanami, podobnymi do odmiany 'Unique' 







"Siewka od Łukasza" 







                                                 Sezon 2016 

                                        Kwitną kolejne siewki

































3 komentarze:

  1. Czy oprócz bukietowych hortensji, masz jakies sprawdzone, których nie trzeba okrywać na zimę?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez okrywania najlepiej uprawiać: H. arborescens, H. heteromalla i H.paniculata . Reszta gatunków wymaga już trochę więcej uwagi, czasu i odpowiedniego stanowiska. W zacisznym miejscu można uprawiać: H.quercifolia i H. serrata, które dadzą sobie radę bez okrywania oraz niektóre odmiany z gatunku macrophylla. :-)

    OdpowiedzUsuń

Poszukiwane

Lista poszukiwanych hortensji:

Te hortensje chciałabym zdobyć. Mogę kupić lub się wymienić. Jeśli ktoś ma odmiany z poniższej listy, bardzo proszę o kontakt.



Hydrangea paniculata 'Meehan'

Hydrangea paniculata 'National Arboretum

Hydrangea paniculata 'White Lace'

Hydrangea paniculata 'White Tiara'















Archiwum bloga